WPŁYW ŻYWNIOŚCI WYSOKOPRZETWORZONEJ NA ZDROWIE DZIECI I DOROSŁYCH
Drogi rodzicu i opiekunie, czy wiesz, jakie wartości żywieniowe chciałbyś przekazać swoim dzieciom? Czy w ogóle zastanawiałeś się, jak Twoje preferencje żywieniowe oraz wybory żywieniowe wpłyną na Twoje potomstwo, na ich zdrowie w przyszłości?
Zastanów się teraz chwilę. Wyobraź sobie swoje dziecko za 10, 15 lat i odpowiedz na pytanie:
Jak wygląda i co je
Jak się czuje
Czy je zdrowo
A może zajada fastfoody
Czy podjada słodycze i popija słodzonym napojem
A może sięga po owoce i pije wodę
Czy jest aktywne
Czy czas spędza głównie przed komputerem i w grach
Czy samo przygotowuje sobie wartościowy posiłek, czy zamawia pizze
Co widzisz
Którą wersję chciałbyś widzieć za te 10, 15lat?
To nie są łatwe pytania, a raczej odpowiedź może być inna, niż oczekujesz. Jest jednak konieczna, byś uświadomił sobie, jakie kroki trzeba podjąć, by Twoje dzieci potrafiły świadomie o siebie zadbać, a przede wszystkim były zdrowe.
Tym wpisem rozpocznę cykl omawiania żywienia dzieci.
Dziś skupmy się na wpływie żywności wysokoprzetworzonej na zdrowie naszych pociech i na nasze także.
Coraz więcej z was, w tym również ja, żyje w wiecznym niedoborze CZASU. Tego czasu brakuje nie tylko dla naszych dzieci, ale nierzadko nawet na przygotowanie posiłku. Wtedy ruszamy na „szybkie żarcie”. Dzieci się cieszą, a my mamy z głowy. Jednak jest w tym rozwiązaniu zatrważająco dużo minusów.
Żywność wysokoprzetworzona jest pozbawiona wartości odżywczej. Jest jak zapychacz, który nic więcej nie daje. Jak w głowach polityków. Niby pełno a jednak pusto
Ponadto w takiej żywności jest pełno cukrów prostych, tłuszczy nasyconych oraz tłuszczy trans (o których pisałam wcześniej). Te substancje przyczyniają się do nadwagi, otyłości, a ta z kolei do zaburzeń hormonalnych, chorób układu oddechowego, stłuszczenia wątroby, zaburzeń psychicznych. Dodatkowo fundują nam zaburzenia metaboliczne, cukrzycę, insulinooporność, a także zaburzenia pracy układu krążenia. Ponadto, częste ich spożywanie przyczynia się do zmniejszonej koncentracji, problemów z uczeniem się i zapamiętywaniem. Dzieci mogą być również nadpobudliwe albo apatyczne. Pozbawiona witamin i antyoksydantów żywność jest jak kawa bez kofeiny, niby się napijesz, ale mocy brak.
W żywności wysokoprzetworzonej znajdziemy również masę ulepszaczy (dodatki do żywności) ,czyli substancji, które maja na celu przedłużyć przydatność do spożycia, poprawić smak, aromat, konsystencję, zapach, kolor. Tak abyś Ty, drogi konsumencie i Twoje dziecko, nie mogli oprzeć się tym widokom z opakowania. Następnie kupili i ZJEDLI. Nie, nie jeden raz. Co więcej, dodatki do żywności nie mają żadnej wartości odżywczej, ale za to mają negatywny wpływ na zdrowie. W każdej z tych substancji zbadano dawkę „bezpieczną”, by producentów nie kusiło podawanie ich zbyt dużo. Jednak w ciągu dnia zjadamy różne produkty o różnym składzie, którego ponad 95% społeczeństwa nie zna, nie czyta, a nawet nie rozumie. Zatem jeśli zjemy produkt A, z maksymalną dawką substancji X, a potem drugi produkt B z tą samą substancją X, to „dozwolone dawki” mamy już przekroczone. Dlatego tak ważne jest edukowanie dzieci i dorosłych z żywienia, dla zwiększenia świadomości.
I to właśnie jest moja misją. Dlatego robię to, co robię.
Zatem, jaki wpływ na zdrowie mają konkretne grupy dodatków do żywności i dlaczego warto ich unikać?
BARWNIKI -poprawiają barwę, aby była bardziej apetyczna.
Wpływ na zdrowie- reakcje alergiczne, świąd, depresja, zwiększone ryzyko stanów zapalnych, bezsenność, ADHD.
KONSERWANTY – zapobiegają psuciu się żywności . Ograniczają rozwój bakterii, grzybów i pleśni.
Wpływ na zdrowie- nadwrażliwość, zwiększenie objawów astmy, osłabienie mięśni, uszkodzenie gałek ocznych, zwłaszcza u dzieci. Zwiększenie poziomu stresu oksydacyjnego, czyli wzrost poziomu wolnych rodników tlenowych (WRT), co z kolei przyczynia się do wzrostu stanów zapalnych oraz przyspiesza starzenie się organizmu. Niestety konserwanty konserwują tylko żywność Ponadto powodują bóle głowy, migreny, omdlenia i zmiany tętna.
PRZECIWUTLENIACZE– ograniczają wpływ tlenu na żywność, a tym samym przedłużają przydatność do spożycia. Jako przeciwutleniacze stosuje się także tokoferole których duże spożycie wiąże się ze zwiększonym ryzykiem podrażnienia układu pokarmowego.
EMULGATORY– właściwości stabilizujące.
Wpływ na zdrowie- rzadko, ale mogą wystąpić reakcje ze strony przewodu pokarmowego. Najczęściej takie reakcje powoduje mączka z chleba świętojańskiego (guma karobowa), zazwyczaj spotykana w kaszkach dla dzieci. Może prowadzić do obrzęku naczynioruchowego u dzieci i dorosłych.
ŚRDOKI POMOCNICZE
Węglan sodu– regulator kwaśności – powoduje duszności i pokrzywkę
Glutaminian sodu– wzmacniacz smaku- obecny w różnych produktach np. ketchup i parówki (częste śniadanie dzieci). I oto mamy w jednym posiłku dwa źródła jednej substancji.
Wpływ na zdrowie- bóle głowy, zmęczenie, zaczerwienienie, pocenie się, uczucie ucisku w jamie ustnej, migreny, zaburzenia pracy serca. Przyczynia się do otyłości, zaburzeń metabolicznych, cukrzycy, insulinooporności, Wywiera niekorzystny wpływ na układ rozrodczy (uszkodzenie DNA) Jest neurotoksyczny i powoduje niepokój, demencję, zaburzenia pracy mózgu, problem z koncentracją i zapamiętywaniem. Zaburza pracę mózgu, może powodować nadpobudliwość, zwłaszcza u dzieci.
Benzoesan sodu – sprzyja rozwojowi nowotworów, rozwojowi astmy, alergii, podrażnia żołądek.
Dwutlenek siarki- zaburza pracę jelit, powoduje bóle głowy, przyczynia się do alergii, nudności.
Guma arabska– prowadzi do rozwoju alergii, astmy, powoduje wzdęcia
Kwas fosforanowy–nadużywanie go to odwapnienie kości, słabe zęby, zaburzenia we wchłanianiu magnezu, wapnia i żelaza
Azotyn potasu– prowadzi do stanów zapalnych nerek, astmy, problemów behawioralnych, nowotworów, uszkodzeń wątroby.
Cukry– to temat na kolejny wpis
Gdzie upakowane są dodatki do żywności?
Jogurty owocowe, napoje mleczne smakowe, jogurty do picia, serki homogenizowane, kaszki dla dzieci, żelki wszelkiego rodzaju, w tym witaminowe. Gumy do żucia, gotowe polewy, suszone owoce, lizaki, cukierki, ciasteczka, kremy czekoladowo-orzechowe, mleczka w kartoniku, soczki, napoje, pseudo wody smakowe, wszelkiego rodzaju szybkie przekąski, batony i ogólnie słodycze. Ponadto parówki, konserwy mięsne, rybne, warzywne i owocowe, sery, sosy w torebkach, dipy itd.
Wiem, wiem. Właśnie zastanawiasz się: to co wobec powyższego mamy teraz jeść? Proponuję zamiast wody z cukrem, wodę z dodatkiem prawdziwych owoców (malin, jabłek, winogrona czy truskawek) albo z ogórkiem. Jogurty naturalne, z dodanymi przez nas, owocami w kawałkach, albo zblendowane do picia. Kaszki dla dzieci gotowane samodzielnie z dodatkiem mąki migdałowej, kakao albo owoców.
Kupując suszone owoce wybierajcie te bez siarczanów. Ciasteczka zróbcie sami! To super zabawa dla dzieci i wasz wspólny czas. Pamiętaj, wybieraj dobrej jakości składniki i czytaj etykiety!
Przekąski? Może to być banan z gorzką czekoladą o prostym składzie albo owoce.
W najbliższym czasie podzielę się alternatywną do słodkich przekąsek o dobrym składzie, które zasmakują Twojemu dziecku
Dziękuję, że byłeś ze mną do końca
Mam nadzieję, że to było pomocne.
Zostaw albo jak Ci sie podobał wpis.
Pięknego dnia
Źródła: „Żywność wysokoprzetworzona i jej wpływ na zdrowie dzieci i dorosłych” mgr P. Kopczuk, mgr N. Komorniak, mgr K. Rogulska, student M. Bosicki, prof. dr. hab. n. med. D. Chlubek
Żywność, Nauka, Technologia, Jakość, 6(55) 71-80 2007